najlepsza na stres i zmeczenie,bania!!!!!! Ruska bania!!!!

Hellllloooooo!!!!
Wiecie co???? Nic tak na mnie nie dziala jak wizyta w bani,takim bardzo surowym spa.Spa to za duzo powiedziane.Albo za malo;) I mimo,ze zaliczylam rozne spa w roznych miejscach na swiecie,to nigdzie tak naprawde nie bylo mi tak dobrze.Serio.Ruska bania jest dla mnie jak ucieczka od rzeczywistosci.Ucieczka w totalny relaks,swietna zabawe i wogole…Sami powinniscie sie przekonac,jesli nigdy nie byliscie w takim miejscu.Bania,do ktorej my chodzimy cala rodzina to najlepsza bania w calym NY.Ani Manhattan,ani Queens,nigdzie nie ma takiego klimatu.Na Brooklyn jest kilka  rosyjskich lazni ale ta jest najlepsza.

Oczywiscie dla nas.A dlaczego? Bo to miejsce jest bardzo kamerlane,totalnie przyjazne dzieciom,kuchnia serwuje super jedzenie,nie tylko tradycyjna kuchnie rosyjska.W karcie znajdziecie swiezo wyciskane soki,mnostwo salatek i innych zdrowych smakolykow.I dla mnie to jest najlepsze rustykalne spa w miescie.Szefostwo ubostwia dzieciaki,wiec moga robic tam co tylko im sie rzewnie podoba.W przeciwienstwie do innych rosyjskich lazni,nikt sie nie czepia ,ze dzieci plywaja kraulem w jackuzi;)I nikt nigdy moim dzieciom nie powiedzial,ze sa za glosno.A jak czesto odwiedzamy to miejsce? Czesto i regularnie.Traktujemy to jak rodzaj terapii antystersowej.W momencie kiedy pojawiamy sie w tym miejscu zapominamy o wszystkim.Jestesmy tylko my i to miejce.O dobrodziejstwach korzystania z takich miejsc raczej nie musze pisac,co?
Jestesmy regularnymi bywalcami tego miejsca;)Uwielbiamy sie pocic w saunie a potem wskakiwac do basenu z zimna woda;)Wszystkie toksyny ida sobie gdzies tam bye bye!Polecam.Czlowiek czuje sie jak nowo narodzony po kilku godzinach w bani.Ale wazne,nawet bardzo,zawsze nalezy sie zapoznac nie tyle z regulaminem lazni co,poczytac na temat zalet i wad,tj,przeciwskazan .Nie kazdy moze korzystac z urokow sauny.Jesli jednak jestescie w pelni zdrowi to zapraszam.Zanim jednak przystapicie do regularnych wizyt w saunie musicie dowiedziec sie kilku waznych rzeczy.Zazwyczaj,w lazni,znajdziecie kilka roznych rodzajow sauny.W kazdej lazni macie do wyboru,pokoj skandynawski,tj sauna finska,sucha,sauna rosyjska i zwykle pokoj turecki.Kto jak lubi.Zaczynam od sauny finskiej,gdzie wilgotnosc powietrza jest nizsza i dlatego taka sauna nazywana jest sauna sucha.Wykladam sie na drewnianych lezakach i odpoczywam.Nie polewam kamieni w piecu.Po prostu sie wygrzewam jak kot na zapiecku.Jesli macie problemy z bolem kosci,stawow,miesni to zamiast na elektryczna poduszke walnijcie sie na lawke w saunie skandynawskiej.Lezakuje tak sobie kilka minut maksymalnie kilkanacie i wskakuje pod lodowaty prysznic.Chwila przerwy i biegne do sauny rosyjskiej,mojej ulubionej.Sprawdzam,czy temperatura jest odpowiednio wyskoka i polewam kamienie w piecu woda ,zeby uzyskac wieksza wilgotnosc.Tutaj jest troche inaczej niz w saunie finskiej,ciezko sie oddycha.Siadam wiec na najnizszym stopniu.Z czasem przenosze sie wyzej i wyzej ,naganiajc rekami pare.Zwykle robie tak,zeby jak najszybciej otworzyc pory,przyspieszyc krazenie krwi i rozpoczac proces detoksykacji organizmu.lol,jesli tak mozna to nazwac.Nie jestem fachowcem.  Przenosze sie na najwyzsza polke w saunie i zaczynam masaz wiazka debu,wlasciwie to wiacha ,duza wiacha.Naganiam pare i ciepelko na moje cialo.Wspomaga to krazenie krwi.Wazne aby miec nakrycie glowy .W kazdej bani macie do dyspozycji albo specjalne czepki filcowe albo reczniki.Nie wchodzcie do sauny bez nakrycia glowy.!!!! Nigdy! Grozi to przegrzaniem mozgu i udarem.Ok,po kilkunastu minutach ,jesli dam rade tyle wytrzymac ,wskakuje do basenu z zimna woda.

Chwile odpoczywam ,popijajac pyszna goraca zielona herbate i biegne do sauny raz jeszcze.Zabieram ze soba mydlo domowej roboty.W sumie to dwa mydla.Jedno do stop ,ze sola gruboziarnista,himalajskai i bazylia a drugie do twarzy i ciala z platkami owsianymi.Macham jeszcze troche wiazka debowa i zaczynam proces mycia i zluszczania skory.Zaczyna od stop i koncze na twarzy.Splukuje sie wiadrem zimnej wody;)Tak mija mi kolejne kilka minut i moge wskoczyc ponownie do zimnej wody.Mimo,ze juz odczuwam glod,to nie siegam po jedzenie.Pije herbate i zimna korone lol.

Zluszczylam juz skore ,dlatego zaczynam proces oczyszczania.Nakladam na cale cialo bloto z Morza Martwego.Zawsze mam je z Izraela.Popijam herbate.Bloto schnie na mojej skorze.Biegne pod prysznic.Masuje dokladnie i zmywam.To taki zabieg podwojny,zluszczanie i oczyszczanie.Nakladam maseczke z avocado i cytryny.Popijam herbate.I de tym razem do sauny parowej,tureckiej.Dzieki mocnej parze i duzej wilgotnosci ,skladniki mojej maseczki wnikaja w skore szybko,rozplywaja sie niczym kostki lodu.Kiedy juz nic nie mam na twarzy,wskakuje do zimnej wody.Wychodze .Jestem juz tak lekka ,ze moge fruwac!!!! Zmeczenie gdzies ucieklo!!!!Caly czas towarzysza mi olejki eteryczne !!!! Teraz albo swieze owoce na twarz albo francuska gorzka czekolada;)Wasz wybor.I raz jeszcze do sauny parowej.Do wody .I teraz mozna cos zjesc;)
Wokol was beda krazyc masazysci,ale czy ja wiem..po takiej sesji w saunie miesnie sa tak zrelaksowane,ze raczej zostawcie sobie masaz na inny dzien;)Pozdrawiam i zachecam do korzystania z sauny.Jesli chcecie odwiedzic "moja"ulubiona saune to piszcie,dam namiary.Nie jest to luksusowe spa ale fajne miejsce,gdzie odpoczniecie,pod warunkiem,ze zastosujecie sie do zasad korzystania;)Dobranoc!!!