Ok,wracamy do naszego dorsza,haha
Kupilam moja rybke w lokalnym sklepie na Brooklynie.Jak zobaczylam takie filety to od razu wiedzialam,ze wlasnie chce je miec na dzisiejszy obiad.Chwycilam do tego garsc swiezych ziol,miedzy innymi estrogen i heja do domu.Przygotowanie takie dania jest banalnie proste,nie wymaga ani czasu ani umiejetnosci kulinarnych a samkuje tak wykwintnie.Jesli chcecie zachwycic soich gosci to polecam,nawet bardzo!
Mojego dorsza podalam w towarzystwie mlodych ziemniakow z koperkiem i salaty z mlecza,burakow i migdalow.Salate polalam sosem z oliwy,miodu,wody i odrobiny soku z pomaranczy.
Aby przygotowac tak rybke potrzebujemy:
filety dorsza(ja mialam 4)
maslo(roztopione)
swiezy estragon
sol himalajska lub niebieska izraelska
troche pieprzu
sok z limonki lub z dwoch
troche swiezego cilantro,to znaczy kolendry
oregano
slodka papryke
wszystkie te skaldniki dodaje na oko,lol.nie za duzo,w razie co,to doprawicie
Filety dorsza sole,posypuje ziolami ,pieprzem,estragon klade na wierzch i odstawiam na jakis czas do lodowki.Na patelni rozgrzewam oliwe i klade moje kawalki dorsza(wczesniej pokroilam,dorsz strasznie sie smazy,bedzie sie rozpadal)Patelnie przykrywam!!!!! To bardzo wazne,bo nie bedziemy naszej ryby przewracac.Przykrywka!!!!! Tak gdzies na 8 min i wystarczy.Odkrywamy patelnie i wrzucamy estragon,cilantro czyli kolendre i wlewamy sok z limonki.Chwile jeszcze to dusimy i przenosimy na talerz.Maslem polewamy wlasnie teraz na talerzu.Smacznego




No comments:
Post a Comment