Friday, March 20, 2015

 Piatkowy dorsz w sosie z limonek i z estragonem,polany domowym maselkiem.Piekne danie,ale nie jako,ze wyglada ale jak smakuje.A smakuje wyjatkowo.I wyjatkowo latwe jest.Cala robote odwala wlasnie to ziolo,boskie ziolo,estragon.Ma niesamowicie piekna won,specyficzny smak,ktory nadaje rybom wytworny smak.Ale dorsz na taki smak zasluguje! Bez dwoch zdan! Dorsz jest moja ukochana ryba.Taki smak dziecinstwa,ktore pamietam jeszcze z mojego domu rodzinnego.Najlepszy dorsz to taki zlowiony przez mojego Tate i przyzadzony przez moja Mame.Pozdrawiam was serdecznie kochani rodzice;)
Ok,wracamy do naszego dorsza,haha
Kupilam moja rybke w lokalnym sklepie na Brooklynie.Jak zobaczylam takie filety to od razu wiedzialam,ze wlasnie chce je miec na dzisiejszy obiad.Chwycilam do tego garsc swiezych ziol,miedzy innymi estrogen i heja do domu.Przygotowanie takie dania jest banalnie proste,nie wymaga ani czasu ani umiejetnosci kulinarnych a samkuje tak wykwintnie.Jesli chcecie zachwycic soich gosci to polecam,nawet bardzo!
Mojego dorsza podalam w towarzystwie mlodych ziemniakow z koperkiem i salaty z mlecza,burakow i migdalow.Salate polalam sosem z oliwy,miodu,wody i odrobiny soku z pomaranczy.

Aby przygotowac tak rybke potrzebujemy:
filety dorsza(ja mialam 4)
maslo(roztopione)
swiezy estragon
sol himalajska lub niebieska izraelska
troche pieprzu
sok z limonki lub z dwoch
troche swiezego cilantro,to znaczy kolendry
oregano
slodka papryke
wszystkie te skaldniki dodaje na oko,lol.nie za duzo,w razie co,to doprawicie

Filety dorsza sole,posypuje ziolami ,pieprzem,estragon klade na wierzch i odstawiam na jakis czas do lodowki.Na patelni rozgrzewam oliwe i klade moje kawalki dorsza(wczesniej pokroilam,dorsz strasznie sie smazy,bedzie sie rozpadal)Patelnie przykrywam!!!!! To bardzo wazne,bo nie bedziemy naszej ryby przewracac.Przykrywka!!!!! Tak gdzies na 8 min i wystarczy.Odkrywamy patelnie i wrzucamy estragon,cilantro czyli kolendre i wlewamy sok z limonki.Chwile jeszcze to dusimy i przenosimy na talerz.Maslem polewamy wlasnie teraz na talerzu.Smacznego




















No comments:

Post a Comment