Kolejny dzien zlecial mo na lataniu to tu to tam.Czasu brak!!!! Niech choc przez jeden tydzien doba ma 72 godziny.pleaseeeeee!!!!!! Nawet nie dociera do mnie ,ze juz zaraz swieta.A tak wlasnie,jesli macie jakies pomysly fajne na swiateczne ozdoby stolu wielkanocnego,ciekawe potrawy to dajcie znac.Jesli nie macie pojecia co robic to tez dajcie znac.Czasu brak ale pomyslow to ja mam tysiace.Chcecie,piszcie.Postaram sie zrealizowac wasze pomysly i dorzucic cos mojego.Mysle,ze zrobie ten koszyczek z ciasta drozdzowego,moze jutro,moze pojutrze.Zobaczymy.Ni chcialabym ,zeby taki zeschniety mi sie rozlecial podczas swiecenia ,hahha.Ale tez chce podac wam sprawdzony przepis na ciasto i pokazac co i jak krok po kroku.Dobra ja tu bla bla bla a moja kolacja czeka.
Dzisiejszego wieczoru na naszym stole pojawila sie salatka z ziemniaka slodkiego z pieczona piersia kurczaka.Danie proste i nawet smaczne.Lekko pikantne.Slodkie i pikantne,MNIAMIIII
Skladniki:
dla 4 osobowej rodziny:
3 srednie slodkie ziemniaki;
2 marchewki nieduze,
podwojna piers z kurczaka,
2 zabki czosnku,
cilanto-kolendra natka,
sol,pieprz,kminek sproszkowany,
chili papryka sproszkowana1 lyzeczka,
sok z cytryny,1-2 lyzki
suszone oregano,1 lyzeczka
3 papryczki chipoltle ,
oliwa
Piers kurczaka wrzucam do pieczenia po uprzenim posoleniu i naoliwieniu.Parenascie minut i jest upieczona.Ziemniaki myjemy i w mundurkach wrzucamy w piekarnik tak na 30 minut,400 stopni f.
Po upieczeniu,ziemniaki rozcinamy wzdluz i wydlubujemy wnetrze.Wrzucamy w mikser nasze skladniki za wyjatkiem kolendry i kurczaka.Miksujemy,szatkujemy.Przekladamy w naczynie,miesczke.Natke kolendry kroimy drobno,dodajemy.Pieczonego kurczaka kroimy w male czastki i dodajemy do naszej salatki.Wszystko mieszamy lyzka i samkujemy,dodajemy przyprawy,do smaku.
Podajemy ze swiezo wypieczony chlebkiem domowym.Takim cieplutkim;)
Przepis w nastepnym poscie,jak sie uda.
Zycze wam milego wieczoru i do jutra,paaaa
No comments:
Post a Comment